Najrozsądniejszym wydaje się model matrioszki. W praktyce w przypadku tworzonego przez zespół chatbota miałby on dosyć prostą postać bezpośrednio powiązaną z pewnymi ustalonymi zasadami, według których tworzony będzie system. Podstawowymi zdolnościami empatycznymi mogły by być szacunek dla rozmówcy i otwartość, zawarte w samym sposobie, w jaki chatbot formułuje swoje kwestie - będzie uprzejmy i nie narzucający się. Przechodząc do specyficznych sytuacji konwersacyjnych, gdy np. gdy programista dzieli się z chatbotem frustracjami związanymi z niedziałającym kodem, będą aktywowane bardziej specyficzne zaimplementowane zdolności empatyczne, jak np. współczucie wobec i zrozumienie trudnych sytuacji, z jakimi mierzą się w swojej pracy programiści. Będzie to odzwierciedlane w odpowiednim sposobie reagowania chatbota, który wysłucha programisty, pokaże mu, że rozumie, że jest mu ciężko, i subtelnie zaproponuje mu kierunek dalszych działań lub pomoże mu na chwilę odbiec myślami od frustrującej sytuacji, z którą się mierzy.