ma
u
wybrzeży
kuwejtu
dla
kilkuset
ludzi
morza
czas
jakby
stanął
w
miejscu
w
niej
nie
żeglują
jak
w
powieściach
konrada
po
morzach
i
oceanach
świata
ich
przygoda
zaczyna
się
mi
kończy
tuż
przy
brzegu
jakich
ojcowie
i
dziadowie
szukają
małży
dużych
dorodnych
kochających
za
zamkniętą
skorupą
perfumy
ten
najcenniejszy
i
najbardziej
poszukiwany
kolejne
nie
zawsze
się
udaje
rzadko
trafiają
się
najdroższy
srebrzysto
szary
te
ryby
jeszcze
rzadziej
większy
okazy
ale
bywają
dobry
sezony
i
szczęśliwe
dni
wtedy
pojawiają
się
kupcy
targi
trwają
to
kilka
dni
nas
tam
jeszcze
nie
było
a
po
nurkowali
byśmy
sobie
trochę
prawda
mamy
więc
hasło
z
porywistym
po
perły
<unk>
<unk>