po
na
początku
jest
romantycznie
i
malownicze
dopóki
nie
wypłynie
się
na
pełne
morze
dość
próżnowanie
pomagamy
zarzucać
sieci
skomplikowane
manewry
dla
okrążenia
lewicy
rybnej
może
kołysze
nas
coraz
silniej
nasz
operator
zaczyna
gorzko
szanować
że
dał
się
skusić
do
udziału
w
wypraw
niełatwo
jest
zostać
wilkiem
morski
mamy
lekko
trener
uda
się
czy
nie
niektórzy
rybacy
utrzymują
że
filmowiec
na
pokładzie
kutra
wróży
kiepski
po
<unk>
okazuje
się
że
plan
dzisiejszej
pracy
jest
nienajgorszy
panów
przyniósł
ponad
dwie
tony
dorszy
i
hlonda
operator
nie
tylko
nie
odstraszył
ryb
ale
na
odwrót
może
śmiało
uchodzić
za
maskotkę