całej
prawie
europie
mrozy
śniegi
i
zadymki
rumunii
jak
kraj
dla
nas
niemal
tropikalny
prezentuje
zaspy
śnieżne
wysokości
półtora
metra
na
węgrzech
woda
już
za
marsa
flotylla
dunajska
wysyła
do
akcji
swoje
rezerwy
się
specjalne
urządzenie
zmusza
okręt
do
bocznych
przechyłu
po
kilku
minutach
takiej
kołysanki
otwiera
się
wolna
droga
wodna
nasza
żegluga
śródlądowa
nie
ma
takich
problemów
po
prostu
zasypia
na
cały
sezon
zimowy
coś
gdzieś
wracamy
więc
do
polski
w
zimowe
bieszczady
jak
pamiętają
bieszczadzcy
pionierzy
najpiękniej
to
było
zawsze
po
pierwszym
obfitym
śniegu
że
kiedyś
jednak
życie
całkiem
zawierało
pojedyncze
gospodarstwa
odcięte
od
świata
dziś
wszędzie
docierają
autobusy
pks
w
że
bieszczady
nie
są
już
w
zimie
białą
pustynią
ale
nic
przez
to
nie
straciły
ze
swego
naturalnego
piękna
w
ciąży
<unk>