na
półmetku
wyścigu
pokoju
sprinterskie
nad
ulicami
Warszawy
dziewięćdziesięciu
dziewięciu
kolarzy
ma
do
pokonania
sto
osiem
km
czterokrotnie
wjeżdżają
zawodnicy
na
stadion
dziesięciolecia
pierwszego
i
pieniędzy
wygrywa
francuska
jest
Rosjaninem
to
jako
leninem
celem
z tego
słowa
i
znów
na
klasy
pobliskiego
wzrasta
Polacy
trzymają się
dzielnie
operatorów
kart
efektownych
ujęć
ale
gdyby
relacje
z wyścigu
przygotował
Jerzy
Talaga
warszawy
kilometrów
w
i
na
ulica
nie
warszawie
wież
wiesz
dają
stawie
ją
ja
pierwszy
się
pierwsze
to
lot
nie
z
finisz
francuzkę
la
raz
~s
przez
przy
przed
do
dom
dobrze
jak
kolejni
dym
tym
ten
nic
trasy
wiem
tym
po
powieści
był
wyścigu
~w
bo
mnie
nie
nie
i
relacji
relację
kawaler
o
lo
o
jej
ideał
o
wracamy
na
trasę
warszawska
publiczność
nie
szczędzi
zawodnikom
dopingu
nad
alasce
alaskę
trasy
kolejny
lot
i
finisz
na
bieżni
stadionu
zwycięża
Niemiec
a
zanim
Francuzi
piją
ile
nie
wyścig
to
rola
interpretacji
Wojciecha
hasa
kolei
nie
not
nie
nie
a nie
zwyciężali
nie
z
więc
miała
miało
lena
i
pis
stricte
nowa
w
hassa
mam
u
tak
mam
u
u
mało
mam
osiemdziesiąt
tys.
widzów
oczekuje
z napięciem
decydującego
finiszu
już
są
już
mocno
domek
jest
znów
prowadzi
Francuz
ma
zdaniem
smolik
i
darmo
lekom
tysięcy
na
mama
spis
pis
więc
więcej
i
litrów
nikną
milkną
mocną
the
francuska
masz
garaż
zanim
z
w
gale
bułgar
galę
ma
dalsze
losy
wyścigu
powieszony
Andrzejowi
wajdzie
to
ją