jesteśmy
w
garażu
polskiej
agencji
prasowej
jak
doniosła
prasa
dwaj
kierowcy
agencji
władysław
piróg
i
stanisław
grupa
przyjechali
na
wozie
bardziej
ja
sto
tysięcy
kilometrów
bez
remo
dyżur
ranny
obejmuje
krupa
nową
dyspozycja
brzmi
bus
jedzie
do
państwowego
ośrodka
maszynowego
gdzie
współpracownik
agencji
dowie
się
o
stanie
przygotowań
do
wiosennej
ta
pani
się
staruszek
bus
trzeba
się
doskonale
przejedziemy
bez
demon
jeszcze
bardziej
ścian
tysięcy
kilometrów
zapewnia
kierowca
jesteśmy
powie
podczas
gdy
redaktor
przeprowadza
widział
pan
dzieli
się
swoim
doświadczeniem
z
traktorzystów
czesławem
przegania
<unk>