z
brukseli
otrzymaliśmy
zdjęcia
ulicznych
awantur
i
bójek
jakie
wybuchły
pomiędzy
ludnością
flamandzka
i
walońską
flamand
dowie
twierdzą
że
mówiący
po
francusku
walonowie
są
uprzywilejowani
w
państwie
i
urzędach
dyskusja
jest
ożywiona
argumenty
mają
swoją
wymowę
zastanawia
nas
jedno
jak
oni
się
w
tej
chwili
wzajemnie
odróżniają
jak
na
spór
językowej
interwencja
policji
jest
energiczna
a
na
sąsiedniej
ulicy
życie
toczy
się
dalej