ja ja ja o śmierć generała Karola Świerczewskiego pokrywa naród polski samą śmierdzi szramą mu pomagać albo powolności demokrację żegnali przedstawiciele państwa i organizacji społecznych go pomaga anny na angela demokracje państw na daje dalej z z ponad spodek podań z wronek pony trzy czy marszałek rola Szczygielski generalnie jednak ciągle nie mamy honorowo trzy nie że nie z nim nie generalni z nic jak jacek ona monologu roku wierni towarzysze broni znajomego wynieśli na barkach trumnę będąc Tomala będzie z Janem marne marka w we drugi nie imieniu obala dianą niekończący się orszak szanowny ruszył w kierunku placu zwycięstwa nie mi kończące kończący trzeba go żabą ~r lat w rundzie w z dziadek wojska elegancję z kraju i zagranicy Pawelca i jeśli oręża nad trumną krytą kirem postępowała najbliższa rodzina prezydent państwa liczbą konieczna mu z lat z lat powstanie postem postęp powala najmniejsza państw i zajęć czy liczy tańcz mogła wieżą wierzą wśród głębokiego milczenia przeniesiono trumnę na podium przed nogi wannie znanego żołnierza przeniesiona przedstawiciele wszystkich niepojących wolność narodu zjawili się u trumny wielkiego wojownika demokracji nie gojących narodów zmianie zlewni zjedli zjawi nie bojownika generał model stożek nazwy innego generała Waltera nimi republikańskiej armii hiszpańscy i doczesne szczątki generała Świerczewskiego spotkania na Powązkach żołnierskim grobie jeden tys. tych którzy zginęli za policji ma mieć wielkiego generale żyć będzie w naszej historii tysięcy z pan trzeba smaczne czele elena selena lena pawłowska pogłoskach na wśród byli jego wiek na jak pamięcią wszystkich bohaterach walczących na wolność Polski się nie polski w powolność dziś iść jan