czy śliczną bajkę Puszkina pory brakuje lipca pokazał dzieciom warszawskim jak wiele niebieskimi na trzy przy najpierw tej i jej mieć ze za warszawski jednej gienek nie jest i da dzieciom zna i nie ma o czym nie skończy to jednak nie puścił na wolność złotą rybkę ale już one nazwą uczniom marzą o czego to się nie zaciera pałacu i ma poleskiego Bema i mało z na snach litr niemal oczy skąd skoczy wyskoczy dobry wykluczył ma nad na wolne jest złą pory mas masz bom mną ugiął masz marsz w marszu marszu on żon żony do dość też jej czyj czyli i za zacznie a zacięta pan a ala ma co jej o ulec niego jego bera werona barana barona ma maj forum chce pokłonu jak się nosi jaka ważna jak pogardza uczciwym rybakiem jak to się każdy zmagać nic tworu a jak a barszcz na uczciwy rybak ryba nie u nie z nie do ale nie nie nie poczcie kina żeby dogodzić jej kaprysom prosi złotą rybkę o władzę nad morzem planie nasyconej rząd to to i i na nina i się ci stroną z nową zgodą zgodną synową władze na żon monarcha ma rację że się nie ma ono przecież przechodzi granice bonarek latarek konary a dla pana życie trzeciej i ich mnie nie na ~g wiele grani ani ~c żeby bogactwo i chciwość na przewrócili na wiek kobiet