ochos imienia woroszyłowa pierwszy przystąpił w tym roku do spędzania owiec i koni na bogate pastwiska wysokogórski długo i trudno trasę musiały przebić zwierzęta kierownikom osób vasyl polski wraz ze swoimi pomocnikami z niepokojem spoglądał czy nie grozi zawieje na razie pogoda dopisuje ale w górach diabeł niż trzeba się śpieszy najbardziej uciążliwe odcinek drogi stanowiła przełęcz słuchu pomorzu na cztery tysiące trzysta metrów nad powierzchnią morza wreszcie stara przeprawić się przez zaśnieżona obszary i weszły na długo oczekiwane pastwiska susanna do stolicy kirgizji przekazano radiogram o pomyślnym zakończeniu spec po krótkim odpoczynku po woźnicy zebrali się na naradę trzeba przedyskutować uchwale rządu i partii sprawie rozwoju hodowli i zobowiązać się do wzorowego wypełnienia zadań związanych z letnim wypasem zwierząt