piotr
konie
i
kuba
jak
się
postara
na
kolację
zajedziemy
a
która
to
białko
pana
to
jest
proszę
państwa
winowajca
numer
jeden
on
zaczął
julian
sztatler
później
zabrało
się
do
tej
piosenki
radio
i
położył
chowaj
radiu
węzły
z
jedziemy
manna
węgierska
piosenka
zrobiła
już
karierę
co
wieczór
w
setkach
lokali
rozlega
się
dosyć
niezwykłe
w
tańcu
zawołanie
w
koniku
w
plenerze
na
majówce
na
trąbi
na
tobie
orkiestry
ten
teren
śnięty
i
mieszane
w
piątek
i
świątek
skoro
świt
i
o
zmierzchu
cała
polska
pogania
wio
koni
<unk>
i
<unk>
śpiewają
chmury
dziecinne
i
chmury
niemal
anielskie
na
głos
z
namaszczeniem
z
powagą
godną
anglikański
psalmu
<unk>
<unk>
nazwę
za
widzieć
bo
na
niedzieli
na
się
że
gra
do
i
spójrz
się
nawet
poczciwy
wiślany
statek
dostał
kręćka
ustnej
melo
świat
głębszych
gwiżdże
nawet
warszawski
sala
tylko
świat
nie
może
kończy
się
już
z
nas
śmieje
szanowni
kompozytorzy
<unk>