<unk> jak to pijemy owoce z tych pięknych sadów sandomierski wyjaśni nam to krótka wizyta w przetwórni owocowych prowadzonej w dwikozach przez centralę ogrodniczą jabłka wędrują najpierw do kąpieli z dostają się do olbrzymi przecieracz to się nazywa wycisnąć ostatnie soki sześćdziesiąt pomijalnych dziennie zamienia się płynny o jeszcze ostatnia próba w laboratorium czy też aby dobra zawartość cukru praca przetwórni jest całkowicie zmechanizowana stefan nowiński raczej realizator i przodownik pracy dobrze zna swoją świetną rozlewa paczkę która napełnia i ta psuje tysiąc dwieście butelek na godzinę inną tova nakleja etykiet już teraz wszyscy wiemy jak to się dzieje że możemy pić owoce