po na początku jest romantycznie i malownicze dopóki nie wypłynie się na pełne morze dość próżnowanie pomagamy zarzucać sieci skomplikowane manewry dla okrążenia lewicy rybnej może kołysze nas coraz silniej nasz operator zaczyna gorzko szanować że dał się skusić do udziału w wypraw niełatwo jest zostać wilkiem morski mamy lekko trener uda się czy nie niektórzy rybacy utrzymują że filmowiec na pokładzie kutra wróży kiepski po <unk> okazuje się że plan dzisiejszej pracy jest nienajgorszy panów przyniósł ponad dwie tony dorszy i hlonda operator nie tylko nie odstraszył ryb ale na odwrót może śmiało uchodzić za maskotkę