ma u wybrzeży kuwejtu dla kilkuset ludzi morza czas jakby stanął w miejscu w niej nie żeglują jak w powieściach konrada po morzach i oceanach świata ich przygoda zaczyna się mi kończy tuż przy brzegu jakich ojcowie i dziadowie szukają małży dużych dorodnych kochających za zamkniętą skorupą perfumy ten najcenniejszy i najbardziej poszukiwany kolejne nie zawsze się udaje rzadko trafiają się najdroższy srebrzysto szary te ryby jeszcze rzadziej większy okazy ale bywają dobry sezony i szczęśliwe dni wtedy pojawiają się kupcy targi trwają to kilka dni nas tam jeszcze nie było a po nurkowali byśmy sobie trochę prawda mamy więc hasło z porywistym po perły <unk> <unk>