jeszcze
tydzień
dwa
jeszcze
kilka
kolejek
przed
okienkami
orbison
i
ruszamy
na
wielki
turecki
szlak
gdzieś
tam
za
szybami
autobusu
migać
nam
będą
zgiełk
live
ulicę
i
stambułu
prześlę
pijmy
wiszącą
granice
między
europą
i
azją
jeden
po
drugim
zniknął
meczety
ale
my
czekamy
nas
wreszcie
jest
do
wieźliśmy
co
trzeba
więc
przeliczamy
żelazka
na
dolary
suszarki
na
ciuchy
grzałki
na
skóry
drogo
tanio
warto
nie
warto
podobno
wywieźli
śmy
z
polski
do
turcji
dwadzieścia
pięć
milionów
dolarów
my
biedacy
ofiary
kryzysu
wróciło
w
towarach
pary
dziesiątki
miliardów
złotych
tylko
wielbłądów
dotąd
nie
przemyca
liśmy
ale
kto
wie
jak
tak
dalej
pójdzie
<unk>