na
bezrybiu
irak
ryba
to
przysłowie
krzywdzące
szlachetne
skorupiaki
nie
ma
zastosowania
we
francji
gdzie
zalety
raków
były
zawsze
należycie
doceniane
przez
smakosz
na
jeziorach
mazurskich
odbywają
się
połowy
raków
przeznaczonych
na
eksport
do
paryża
i
organizacją
skupu
zajmuje
się
centrala
rybna
oczywiście
wizę
wjazdową
do
francji
otrzymują
tylko
największe
okazy
czyli
tak
zwany
gatunek
zero
zaplanowane
na
samolot
raki
odbywają
podróż
do
paryża
gdzie
z
utęsknieniem
czekają
na
nim
w
parze
i
bywalcy
wielkich
restauracji
<unk>