archSpeechReco/resources/pcssTranscript/arm2/5df3e63d4c0402698d783f86.txt
2020-08-05 21:19:36 +02:00

1 line
842 B
Plaintext

<unk> publiczność wybierała się na stadion chorzowski jak na szpicbergenu i piłkarze wyglądali jak pingwiny na antarktydzie duńczycy choć naród bywały i północny najchętniej w jeśliby pod parasole ale cóż trzeba grać sport to nie przyjemność tylko ciężka praca i w takich właśnie warunkach kiedy piłka przypominała śnieżnego bałwana polscy futboliści busnelli wysoką klasą kopnij my we dwóch może poleci i już jest pierwszy gol dla polski odegrali z mi się za wszystko za te osiem zaraz przed trzynastu lat za olimpiady sekcji czwarty poli gajda sieją spustoszenie przed duńską bramką i pięć zero widocznie nasi piłkarze nasze orły kochany rozwijają szeroko skrzydła tylko w obliczu śnieżyce innych klęsk żywiołowych następnym zwycięstwem trzeba będzie poczekać chyba do trzęsienia ziemi