archSpeechReco/resources/pcssTranscript/arm2/5df3e63d4c0402698d7842e4.txt

1 line
1.4 KiB
Plaintext

po obiedzie była cisza ale to nie była cisza tylko w za z za rozrabianie pani nie pozwoliła pisać listów na ciszy ale ja nie rozrabia wam więc uważam że mogę tak zaczyna się reportaż z kolonii według listów jej nasza stara jest młoda i nawet bardzo miła trzecia grupa ma fajną wychowawczynię ruda i wszystko wie jest tutaj taki kierowca pan janusz który podrywa naszą panią ale ona nie zwraca na niego uwagi pan janusz jest nawet przystojny choć dla mnie trochę za mały bardzo wygadany uczy nas różnych gier i pokazujesz połowie naszej grupy pan janusz bardzo się podoba obiady nawet niezłe jem zupę tylko bez skwar ciągle chodzimy do lasu i z lasu poziomek jest dużo oraz uzbierałem cały ogromny kubek dziś znowu poszliśmy do lasu i z lasu obok jest piękny staw ale nie dają się w nim kąpać bo ponoć zauważalny można dostać lisa i myślę że to bujda raz kąpali się tam jacyś panowie jeden chciał się popisać jak pływa i pękła mu gumka w majtkach co zobaczyliśmy to się sami domyślać w piątek urządzamy ognisko błagam przyślij mi ekspresem białe lakierki muszę ładnie wyglądać bo prowadzę konferansjerkę przyszli jeszcze latarkę i gumy do żucia całuję was w piątek urządzamy ognisko błagam przyślij mi ekspresem białe lakierki muszę ładnie wyglądać bo prowadzę konferansjerkę przyszli jeszcze latarkę i gumy do żucia całuję was wszystkich