fiszki-ocr/test-A/in.tsv
2021-04-09 17:44:26 +02:00

75 KiB
Raw Permalink Blame History

1c017d9fcf862ec89c80c88206cb61b2bae26f508.pngpol400”\n\n* w VWG UUULIICJ.\n\nJeśli Rosja chce przetrwać w kształcie\nobcenej federacji, musi zbudować nową\nideologię władzy. „To my Jesteśmy partią przyszłości” - mówi Anatolij « zubajs,\ngłówny ideolog Sojuszu Prawicy. Dla\nCzubajsa komuniści personifikują władzę minioną, OCR i Jedność to z kolei|\n\n-I'lelmą\n\n/'ULŻ'ZZ/LWZ/C 2m 71'0'»7#\n\ndwa bieguny władzy obecnej. Liberałowie skupieni wokół Grigorija Jawlińskiego, czyli Jabłoko, tworzą natomiast - |\nzdaniem Czubajsa - polityczną konstrukcję nie nadającą się do sprawowa-|\nnia władzy: „Oni pełnią inną ważną\nfunkcję. Obserwują działania władzy i\nokazują, co Jest słuszne, a co blędne”.\nNojusz Prawicy zrzesza młodych, pręż- '\nnych i z reguły świetnie wykształconych\npolityków. Oni najgłośniej popierają\nWładimira Putina, który daje im gwarancje udziału we władzy. Nowy szef\npaństwa będzie potrzebował Czubajsa,\n\n. .. ... < /]l\nKirijenki i jemu podobnych, by PUS!H%JC*\naństwo na nogi, a zarówno dawna O\nunistyczna, Jak 1 jelcynowska nomen\n \n \n \n \n \n \n\n \n \n\n \n\n \n\n \n\nklatura okazały się do tego niezdolne.\n\nW/LWZŁ Zo0061 %19 $/ / 3-06,
2c0843f771d66029455659af553193d7c1ad82957.pngpol400. 7 F\nC ; ł\n/ *\n\n4 L\n\nOczywiście, ksiądz powinien się starać wykony\nwać „swoją pracę”, na ile może; jeśli jednak znajdzie się w sytuacji, w jakiej byliśmy my, powinien\njakąkolwiek pracę (włącznie z naszymi świeckimi zawodami) „przemieniać w służbę Bogu”. Nauczyłem się wtedy postrzegać wszystkie powszednie\nczynności, zwłaszcza w pracy psychoterapeuty, jako\n„przedłużenie Mszy”. Od czasu, gdy zostałem wyświęcony, odprawiałem codziennie, na ogół sam za życia matki przeważnie bardzo wcześnie rano albo\nw środku nocy, ponieważ nawet ona nie mogła być\nWldJCIIlHIŁ/()Hd w fakt mego kapłaństwa (świado* mość, że jestem ustawicznie „Jedną nogą w krymi)rgu.ęl.fbyl_lhy dla niej nazbyt cięzkim brzemić\nNasza wspólnota kładła na codzienne odprawianie\n\n \n\nduży nacisk. Dzięki niej stał się ze mnie rzeczywi- |\n\nście „człowiek Mszy”; czuję, że każde słowo, każdy\ngest liturgii odpowiada czemuś głęboko w mojej\nduszy. Brewiarz jest dla mnie raczej krzyzem niż po\nkrleplcmcm wyjątkowo tylko udaje mi się zatrzy\nmać przez cały czas uwagę na tekście. Z Mszą takich\n\ntrudności nigdy nie miałem, była dla mnie zawsze.\n\nźródłem odnawiającej siły.\n\nn). |\n\nPR z\n\nj\nfu U\n„w\nWD\nA\nFA\n\n:'19
3c0f96560f0aa69e8495666e1f93cae48a7b2127d.pngpol4006€L0Z 008-0 :PlU![0JU]\n\nAMOM.LSNVd XNVa\n\n2\n\nI9$0Nd3Z9ZSO VSVM VNHJ3ZSMOd\n\nz\n\n-UJI3) ŁU\n\n22 106 x 225\n\nN j '\n$ - N\no E\ne Ę 4 sl A\nz 6 6 5 Ę =4\nz c ź, 2 . q\n. Wieś Chlebówka koło Mal- 5\n\nborka. Mały, biały domek. >\nDrzwi otwiera młoda kobieta. Zaprasza do środka. - Pa ogą - uprzedza od progu. Zża sciany wychyla się jasna główka chłopczyka. Patrzy... Nie podchodzi. Ale kiedy pokazujemy\nmu aparat fotograficzny, jest\nnasz. Kupiony na całego.\n\n- Tylko nie pokazujcie mu telefonu komórkowego - ostrzega ,\nbabcia. - Wczoraj nie chciał go\noddać waszym kolegom. Jak tylko zobaczy guziki i przyciski, od\n\nnh LAR ART JT ll.;dlfl.lll\n\nrazu przy nich majstruje. I to\n\nz efektem. ż\n\n1spo:\neIU\n\n5ME\n\n[zowu op AuEMOSOJSOp Ajejds w133SAS EpEISOC \n7\n\nOSOMJ\n\n1T>u(Aoe31DJ Dyperzp dnypez Zz3TUMOJ WIAJ M 'JJAM\n\n-OTUŁĄZSJIW. MOJ3D YJDDPISAZSA BfDCZIJŁDI eIMJJzOWN \n[eu 12S5z0 tjejds kuozD0Jpo z\n\nz\n\n1 TOSOUZI\n\nAMOTULJZSJU J\n\n7\n\n:AJO\n\n2souwalAzId twu\n\nz\n\nADODJI% JEMOJSJOŁZ\n\n:\n\nAMOMJSUUJ XUEg IDOSOUp3ZIZSO ESEJ LUJDDZSMOJ\n\n*OMJSUEJ TUMOUEZS
4c1a3d4e0812014caaa41ee04a0d41c700a9ea8ce.pngpol4007 o0c/ C\n\nDJDTLE A
5c1d286f2fec255835e689fb122a94ea4b970ac38.pngpol400E9(oME e psfpy pozypongkar 1
6c25874d6a7b3d3c215b48b8f86618aa493db83f2.pngpol400..\n\nMaciejowieki pałac z roku na\nrok niszczeje, pesymiści nawet\nbwierdzą, iż rozsypuje się w oczach, Ostatni porządny remont\nzrobił tu ówczesny właściciel —\nale to było w roku 1935 — przy\nokazji zakładania centralnego ogrzewania, notabene funkcjonującego bez zarzutu po dzień dzisiejszy. Potem nie było uż nie' =\njedynie prowizorka. / Dzisiejszy,\nł | teraz już bezwzględnie konieczny\n. remont, wartości co najmniej o\nkoło 10 mln zł, może postawić pa1 łac „na nogsi” ajbliż\n\n- lat i spowodować pełną jego uf/f\n\n \n\nżywalność i funkcjonalność.\n\n- Poliknik 1998 m 18 (s, 8)
7c2594bf613dba9ff20f600c902ff0c15db3c4be3.pngpol400Nie ma co liczyć, że Leszek\nMiller odrodzi lewicę. Od roku dźwiga on bowiem stygmat klęski, Niebawem stanie\nsię - podobnie jak Marian\nKrzaklewski — symbolem nieudacznika, Ą trzeba pamię(ać, że w polityce często tylko\nkrok dzieli ulubieńców tłu.\nmów od upadku na samo\n\ndno. Dziś już wiadomo, że\nformacja postk'(munistyczę\nna, zdezorientowana i przeżarta aferami, nie może liczyć\nna znakomity wynik w wyborach parlamentarnych. Ratunkiem dla niej może być jedynie Jolanta Banach, o ile jej\nkoledzy na czele z Millerem\nnajpierw ją wybiorą, a potem\nnie będą się zajmowali\nprzede wszystkim podstawia- —\n„iem jej.nóg.\n\nTAAi +. Alnamnrza iact trafna
8c2cd9c54d79922abea0ac79d4cd7ef09f7bc75b6.pngpol4001900 Stiuck 33,00 M\n\nEVP\n\n \n\nPrezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Pyzdrach, województwo konińskie — Urszula Machyńska, nie narzeka, chociaż bywają\nchwile, że najchętniej zrzuciłaby z siebie tę odpowiedzialność. No, ale swoje życie, od najmłodszych\nlat, związała\n\nła wszystkie\n\nprzyczyn, prawdopodobnie z\nsię ludzie, którzy rzucai _kłod\njak się będzie przewracać.\n\nzazdrości, znajdują\npod nogi i czekają\na szczęście nie są to\n\n \n \n\n \n\nrolnicy, bowiem z nimi większych zatargów nie\n\n \n\nma. Doceniają postęp\n\nJaki zaznaczył się pod kobiecymi rządami. o SR U\n\nz handlem wiejskim i dobrze poznajego zakamarki, startując z najniż Szego szczebla. Najgorsze kiedy z niewiadomych\n\n.............................\n\nIU\n\n \n\n \n\nWZ
9c3137deae6e83652959dfc756ef77e33fbbf355e.pngpol400
10c3e96b0f51d76e58dae36893a6a3706752568779.pngpol400/\n_#źłlb) K R Mwo 1U\n\nł\n\n \n\nWojewódka wiedział, co robi. Publiczność\npolonijna nie zaakceptowałaby wykonawców\nskłonnych do artystycznego eksperymentu,\nhołdujących nowym prądom, a już zwłaszcza\ntych wzorujących się na zachodnim rocku.\nKochała na przykład Mazowsze, nie przejmując się zupełnie faktem, iż ten Zespół Pieśni\ni Tańca był również faworytem partyjnych\ndygnitarzy w kraju. Ciepło przyjmowała\n„młodzieżowców” z No To Co puszczając mi-_\no zbioroówym wstąpieniu ich do PZPR po wydarzeniach Marca 1968 r. Liczyło się najbardziej, że No To Co tak jak Mazowsze swoimi\nrustykalnymi piosenkami rozbudzało nostalgię za sielską, cnotliwą Polską.\n\n: [Żvlc[?/,wźc)@iz' JY 5% ;'9
11c53bb16708abbfbd7f5acbc532e90f6d57492e44.pngpol400: 'oje16 09\n-sSAzsm Aqoz 'aiMoJ6 ku oalejs jozoy\nK4eD ApajM I — IZDONZS 8alu — ogje\nsy 4:1.0107] 9 AL OW 3 BJ D SC\nee J SJ SY 4o y S AS y e C\nBE YT NWT DTe e(e WC\nlezoAmzez Apbiu 1uzem 8pmeudeu\na1o0sob sz 'epepjs sSoyel 8is yej\n1-413 Po US JS\nfaibnip od peinye sis ofnpleuz I Aj\n-SAziedoalu Jawnu 0j 3z 'OWOpeIM\nzaiDaZId Ę '[aIySMaJOJN po euNo\neuw €L€. loyod sz '8uizpob kuu\noz dbis sez00zuids Aokujeod — ob\n-aIhsjod eiuszpoy0d EzozsejMz\n- elosob elemAig '5iupomopn\n\nTJR J 3 TWWTY Y $T-1 TRW, STV 2Y WA\n\n \n\n| ajuzseJjs 94q 3249 Apzey 'Aoeud z
12c56a019b26705debf5354c4d2459eda3f524e50d.pngpol400Generał miał rację. Nie warto było\nprzesiadywać w tych gmachach. Wła\ndza... Maria B. potwierdza: tak, kiedyś\n\nzdarzyło się, że dla członka KC zatrzymano Wyścig Pokoju. Żeby zdążył na\nkolejną naradę. A w zaprzyjaźnionej\nBułgarii — umożliwiono mu lot transportowym samolotem z Warny do Warszawy. Na plenum. Dziś p,ms.z.ku.lawą\n\n„nogą..o.tym_ważnym plenum )uz nie\npamięta. Rozkosze i uroki życia pro\nminenta... Wczasy w Drużbie, talon na\n\nmarny samochód, paszport bez wystawania w kolejce. Jeśli wierzyć autorce, partyjny rwacz tylko raz, jeden\njedyny raz pławił się w luksusie. Kiedy\njako rekonwalescent, po operacji serca — mieszkał u Romana Polańskiego\nprzy Avenue Montaigne.\n\n/„;„f%k& 956, ne LL, 1,27;,
13c56c521407ea5da867b84c00ce0e91afd16253bf.pngpol400g /EpT ' 01, 77%77?7[ p\n\n \n\nA - u
14c598cd08b7ba15b987b8288a391e0694cc83bb00.pngpol400ąz kys '\nU\n\n \n\nW sumze apel redaktora Skolskies\n'ga opzera się na iłędnym rozeznd=\nU| niu sywacyz,atęsknotę do wołvwśbł łf„ |\n| suwerenności jednostki mógł uloko| wać gdzie zmźz;ej Ląd_źe, któwch M\npublzcysta obmł sabźe za cel, a więc ,\n' pueczwmcy nganxt'wa, nźeogmnwza-g\nnego palenia i innych reliktów cza. | sów saskich, magą bowiem przeciw |\n* ł sobie dość „'wwamnkawan , ebw'_\njeszcze podstawmć nogę. Można po- |\nwaedneć/ że SU sKTEGO 'dęrneru; ą/\ndedunie osobnicy o prr;sfoścź@ sk cm_\nI ności polzcujnych i mentorskich, ale'\n| stanowią oni tylko mmniejszość. Raźzey martwitbym. się tym, że praw-.\nT dziwe: społeckmctwo, również w le[ czeniu alkoholików 1 pcmecy zmwm'\n: nzcskcwęśmkom, zanika, że jak ktoś\n[ nie ma. bmrka i budżet: r palo\nL w bucze Nnie kzwm@\n\n \n\n \n \n\n \n\n \n\n \n\nY Ż/olf/ź/% 16737 nr 42 SĄ\n\nZ
15c653965d98f9b5e2f8df032242a10ca4988bbdbe.pngpol400Karta PKO EKSPRES zapewnia bezpieczeństwo, nawet w\nprzypadku jej utraty. Nikt bowiem, kto nie zna POUFNEGO NUMERU\nIDENTYFIKACYJNĘGO (PINL nie.może sie-nia. rostużyć.\n\n \n\nZa pomocą karty bą_*£ Av„..nW. N E . w $ niądze w sieci ponad\n200 bankomatów ą MM sz M S5 gr\nz sk\n. S E\nKto może zo m e ” S e Ę V[\n©lr e\nkarty PKOEK' * sE3| s5 s N\n= w- © , , ,\nKarty przeznadł M._Mm W SE'9 g Blkim dla Klientów\nposiadających kont - E $ .w AE um„„m„mw%o posiadacze koni\nosobistych mogą (v M m.r — M„ m BE m::<3 osobom, które\nukończyły 13 lat. Js 2 S 2 5 385 Sypłaty kieszonkowego\n. . c\ndla młodzieży cowm„% W..ke : M m„zv„„ S hmmm N\nNa wniosek posiadł Re m 6 OSAS ć nawet5kart (np. dle\nwspółmałżonka ora4 SQ.8N 9 szogs\nk ooo\nJ pxEB5dósszć\n, s r„ ,Yk h m w & an m\nJak uzyskać i Bx 835i z- oS ?\n998387 s ę\n1. Woddziale PKOĘ| S s. g W 5 BSr gnależy złożyć wniosek\no przyznanie karty 3 9 X.9 mm.w„m ,amuNm konta owogw„m@o.„\n2. We wniosku nalej ę 8 SS5\nLIMIT - kwota jaka M e : w.o .5 58 S tygodnia. Jest to .\njedno- lub wielokt $ $ D' S S m.mbn_„„ó_ tóry wynosi 10 złą\nLimit maksymalny 8 % sć w%«w„m Ś\n3. Kartę, po otrzymar WPW m 9 k m m.m sera osobiście osoba\nwskazana we wnic sR g -5 sv oddziale prowadzą \ncym rachunek osz
16c654a1830b2bf051ee1b5b1ec3740841a58f8659.pngpol400GRr óóh JF\n\n \n\nooor pTD\n\n212 ~\n2237 ? ecof w7 bazi Pr
17c6a3694bfbe049bc661a729422bce2b197b34848.pngpol400Życie taksówkarza jest co- ich o zawr,ót głowy. Niedaraz ciekawsze. Po wpro-|wno pisaliśmy na naszych ławadzeniu nowego typu usług | mach o pęwnej „artystce”\nzradiofonizowani kierowcy | z Rataj, która każdej nocy zacoraz częściej otrzymują zle- | mawiała sobie świeże bułeczcenia, które przyprawiają ! ki. Pani po wejściu taksówka-.\n\n \n\n|rza okazywała mu swe hojne\n\n| wdzięki, a przerażeni kiero\n| wcy czym prędzej brali nogi za\nu ooor A L\n\n \n \n \n \n\n| Wczoraj u zbiegu Rataj|czakaiŚw.Marcina miał miej|sce daść ćminozn „hnnanl\n','”'/ , 2 P W ,\nśź”/; 7205 nr 130 ,* 3
18c75871eed8508084d6099dadedcaeb7a6348c018.pngpol400d A plany na przyszły se- ;\nzan? ł\n\ni\n| |\ni — Ścigać się, być dobrym |\nł kolarzem. Nie będzie to łatwe\nbo nie jestem w kadrze. To ;\nł znaczy jestem rezerwowym |\n1 zawodnikiem. Jeśli ktoś wy- ,\ni kruszy się -z dwudziestki ;\n| przygotowującej się do sezoi nu, to Adam Jagła lub ja |\n: zajmiemy jego miejsce; Ale |\n| czekać aż kołedze powinie się\n» : n 5D eee snn ]\n, noga? Nie, mogę powiedzieć |\nie jestem w kadrze ko- |\nl larskiej, i\nV © Wiadomo, że najlepsze |\n\nn ee neir Leyfa sr U\n\nsA\n\n—\n\n) : ee )\n/ %//7/”///'5[ Z v?Q/afo”&u //[7/'7 WHMSUITJ ;//7,/,'//_/'/'/74;/(,4:10[6 wr /\n\n/7./ / / /Ź/ / /7 Ą\nY /,/7:7'%4%% DNNN /j) l 2% Ż / 6 5 CA
19c794ac9c5dd067a214cf434404e0ad6c59cb8537.pngpol400AC p T —\n- W/975 roku brałem ślub.\n\n| Kobietą l__yfą »na ost G /\nnogąc/_z”./Nieq _ćhcięli mnie tu_ U\n\n \n\nzameldować ze względu na\n\nto, że baraki będą rozebrane \nZ przekąsem Przypomina\n\nieczysław Mieczyński. Ną\n\n'| własny koszt doproyvadził do\n\nmieszkania wodę. Żeby sko\nrzystać z toalety musi WyYJść\n] na zewnątrz.\n\noi e\n\nw\n\n, f'\n4P 1996 pr 1011
20c856a673f23a443c42b3a69941000925116af159.pngpol400: ś 9 ' M m Y\n=m . m ś k Mf; ś 3 A _.ę] „4Ć\nee LE 9 pok H/'\n\n* ś ( /\nE ś w\nŚ&JŚ\n\n \n \n\nhoć o ich ślubie mówi | Czeka g0 teraz druga |\nię od dawna, życie operacja. Rehabilitacja\nrciąż. Frzuca im Kkłody | potrwa co najmniej rok\nod nogi. Aleksandra | - zwierza się Faktowi za- |\nwaśniewska (27 L) troskana Ola. ;\nWojtek Szuchnicki | — To miał być piękny wy\npad. Pod koniec stycznia\n\n—\n\n \n \n\n \n \n \n \n\n \n\n \n \n \n\ndłożyć — ceremonię. oboje — wybrali się\nWojtek miał wypadek, | do Włoch. Pomimo że\nest. .::..unieruchomipny. Wojtek jeździ na nartach\n\njuż 10 lat, tym razem miał\necha. Wykonując enerT rr stracił
21c91f1ef8ec89498a6e268d5ea9311190044e22b2.pngpol400Ź (/: ) &' !ri /Lł) Ć 'li' /\n\nGdy zadzwonił alarmowy telefon w lu\n \n\n \n \n\npiącego zwłoki i ruszyli na miejsce\n\nbelskiej policji„.po-— zbrodni. Bandytów\n\nstawił funkcjonariu\nogi. Anonimowy informator\nroztrzęsionym głosem opowiadał, że\nwidział, jak trzech\npodejrzanych typów\nzakopywało ludzkie\nzwłoki.\n\nGdy tylko policjanci usłyszeli tę\ndramatyczną historię, zabrali psa tro\nnie zastali, ale trupa\nnie musieli długo szukać. „Zabójcy” zostawili wyraźne ślady. Policjanci szybko chwycili za łopaty i zaczęli\nkopać. Po kilkunastu\nminutach wytężonej\npracy odnaleźli opisywany przez informa:\ntora worek, a w nim...\nmartwego psa rasy\ndoberman. JAG
22c997bd7a265d461d2579d40fb89040e25f680130.pngpol400Dwa lata trwał proces komunalizacji. Ostatecznie wiosną 1992 r.\nrząd uznał, że nieruchomości pod\n\nbudowę elektrowni jądrowej „Warta”” i mienie już istniejące mogą być\n\nskomunalizowane. Zanim jednak\n\ndoszło do podpisania wszystkich\n\ndokumentów, ostatni inwestor 5\nElektrociepłownia Karolin — zdołał sprzedać kontenery hotelowe.\nAktualnie służą robotnikom, którzy rekultywują tereny Puszczy\n\nNoteckiej po ubiegłorocznym poża\nrze. Od grudnia 1992 r. właścicielem\n\nnieruchomości po „atamówce” jest\n\ngmina Lubasz.\n\nW Lubaszu postanowili nie cze\nkać. W ciągu trzech miesięcy uregulowali wszystkie sprawy prawne\ni wypracowali kierunek zmian. Ra\ndni zdają sobie sprawę, że majątek\nten nie może być kulą u nogi tylko\nmusi przynosić zysk. Gminy nie\nstać na uruchomienie własnego zakładu produkcyjnego. Stąd już w\nkwietniu odbędzie się kilka przetargów: na maszt, na zabudowania\npo byłym gospodarstwie rolnym i\ndziałkę 30 arów oraz 20 hektarów\ngruntów rolnych 5 i 6 klasy. Osobnym zagadnieniem jest „szatniowiec” wraz z 2 hektarami terenu i\nkilkanaście innych działek (obszar\nopłotowany). Wiadomo już, że stację transformatorową wymienią z\nTelekomunikacją w Pile na dwie\nmniejsze, które są im konieczne do\nrealizacji innych inwestycji.\n\n'i;/ćf; Zźcćzzy/vćt.ź; 993/m ZĘ,s 1
23c9d00f3b478f5d2cc4d780507d893e98a865e7a5.pngpol400Wyprawa Pierwszej Damy na wody samodzielnej polityki, podjęta niedługo po operze mydlanej z Moniką w Białym Domu, ma\nw sobie coś z melodramatu. Popularna\ni otoczona współczuciem małżonka swawolnego prezydenta nie chce być dłużej ofiarą\ni staje na własnych nogach. A wtajemniczeni twierdzą, że żaden prezydent nie zawdzięcza tyle swojej żonie, co właśnie Bill Clinton.\nHillary, która już na studiach zapowiadała\nsię na przywódczynię (po przemówieniu na\nuniwersytecie dostała się na okładkę magazynu „Life”), zrezygnowała z własnej kariery i wyjechała z mężem z Chicago do prowincjonalnego Arkansas, by wspierać go\nw kolejnych kampaniach wyborczych.\nW 1992 r. praktycznie uratowała jego kandydaturę do Białego Domu, zbywając lekceważeniem pogłoski o romansie z Gennifer\nFlowers. Stoicki spokój, z jakim przyjęła historię z Moniką, pomógł Clintonowi wyjść\n\nP ZE\n\n2 / . bP e /Ż 7/
24ca0c60fd98cd77132d303c199023880d78f1266f.pngpol400Fakt, że łygodbik reprezentule orlentaCJę, określaną,\nby' odwołac 51ę do słów\n\nredaktora nauzelnegc _]dk() „raCJo—— „\n-*nahstyczna laicką, czy republikańską” nie przeszkadzał publiko\nwaniu w „Wiadomościach\n\nKulturalnych” specjalnie do nich\n przeznaczonych tekstów autor- - skich lub Wywmd(w z osobami\n\ntakimi jak na przykład Jan Nowak\nJeziorański, Jerzy Giedroyc,\n\nAndrzej M]LLWSKI czy Krzysztof\nZanussi, co świadczy o szanowa\nniu przez redukc]g\n\nP\n\n \n\nd @? 71h Noki\n\nzasad plurallzmu. R\n\nT\n\n \n\nL 7&01@11 pubhkowac W ,_WK\ntakże ci, którzy początkowo na\npismo psmwyh w każdym bądź\nrazię stanęło ono w kllku mtatmch Ą\nmmslą„ach na'nogi Dziś mini- *\nster ętw«) pal tyc ypu;e iy!k() w 35\nprocentach kosztów związanych z\njego w ydawamc m.\n\nTeraz zaś pani mlmstu hmnna i\nWnuk-Nazarowa, podkręcana\nprzez , /y«z„/llwwi k mbwra się do —\nlikwida Ć Ę i
25caff850d8659ae7b822baa1ed303300531cf80f7.pngpol400omu Wacława Martiniego\n\n77 1.) w Przemyślu. Starszy\n\naN. jest częściowo sparaliowany. Ale dranie nie miei dla niego litości: bili go\npięściami po głowie, a potem zaczęli buszować w jego domu. Na szczęście pani\nBasia, która szła na zakupy,\nułyszała wołania o pomoc\ni bluzgi. Ruszyła na ratunek\nsąsiadowi. - Wyrwałam\noprychom skradzioną ko\n \n\n \n \n \n \n \n \n \n \n \n \n\nraz zrobię z nimi porzą\ndek. Oni wzięli nogi za pas\n— relacjonuje kobiefa.\nwiadomiła policję. Dzię\nniej policjanci dopadli ic\nkilka ulic dalej. Adam P\n(26].), Przemysław Ch. 311)iMa- _\nciej D. (25].)\nodpowie- x\n\n: UEr UF\n\nZV0691 nr Z 5 s P57
26cb150576c54b3666fae018a6b47bc48a39bb083d.pngpol400Kto mógłby odegrać u nas rolę ru_ muńskich górników? Jeśli przyjąć, że\n| rekrutowaliby się oni z grup społecz| nych lub zawodowych zagrożonych\n|ekonomicznie realizacją programu\n| Balcerowicza, łatwiej byłoby wymie|nić tych, którzy do roli tej nie preten|dują. Zagrożeni, pokrzywdzeni i oszu|kani czują się górnicy, rolnicy oraz kolejarze, Grunt usuwa się spod-nógłódzkim włókniarkom i załogom setek\n1m 5 nkrutujący przedsiębiorstw państwowych. Zestresowani\n' są ubożejący pracownicy sfery budżetowej, część emerytów i bezrobotni.\nPrzed Belwederem, Sejmem ofaz\nUrzędem Rady Ministrów demonstrowali już nauczyciele, emeryci, rolnicy i\ngórnicy. Na razie bez kilofów. Jakkolwiek trudno byłoby sobie wyobrazić\nnauczycieli czy emerytów szturmujących Belweder, mogą oni stanowić\n\ni\ni\n\n \n\n/277;(4 799ł , n 75/' $ K0 ,
27cb39df66011df2153f32623fd02d5ce09154f29c.pngpol40027147\n/\n\n7\n\n \n \n\nw ac TIŁ ne\n\n \n\nWczoraj nad ranem kamienicą w Radomsku wstrząsnęły\ndwa potężne wybuchy. Rannych zostało sześć osób. Jedna\nz lokatorek jest w stanie krytycznym. Czternaście osób\nstaraciło dach nad głową i prawie cały dobytek.\n\nRadomsko dopiero budziło\nsię do życia po długim poświątecznym weekendzie. Była godzina 6, kiedy nagle ciszę poranka przerwał huk. Domem\nprzy Przedborskiej zatrzęsło.\nZ okien posypały się szyby.\nPrzerażeni lokatorzy zrywali\n\nżama iegali z mieszkań:\nKtoś zadzwonił po straż po' żarną. Strażacy przyjechali na\n \n\npr\n\nTO t/pie ne
28cb7932f37cb24b868691181614c96eb60284b674.pngpol400//W@'/ćź/a' l77 ? Fkra PO ?47,7 M/Mlz'\n\ns ą jeszcze dwa niedobre następstwa Zamieszania w sprawie matur. Pierwsze to\nożywienie nurtu antyreform. Związek Nauczycielstwa Polskiego ogłosił pomysł likwidacji sprawdzianu po VI klasie, a może i egzaminu po gimnazjum. Skrajne stanowisko,\n„żeby wszystko było po staremu”, jest równie szkodliwe społecznie jak przewracanie\nwszystkiego do góry nogami, %eby przekonać szeroką publiczność, że „jak jest po naszemu, to już jest po nowemu, czyli lepiej”.\n\n%fa/aź%; 20011 mri $: 18
29cb96c5ae53fb10742278ba42cddd4551f2d66b0b.pngpol400Apeluję niniejszym do biskupów, by zrobili ciemnogrodzkie pogadanki na temat przydatności ambony w nawracaniu. Przecież nie o wywyższanie kapłana chodzi, tylko o widzialność. Dzięki ambonie\nwidzę, kto do mnie mówi. Komuna walczy o telewizję, a prawie nie interesuje się radiem. Walczmy\nwięc o ambony, bo sam mikrofon, to w kościele za\nmało.\n\nFachowcy od radia dowiedli, że po trzech minuLach słuchacze odwracają swoją uwagę od słów płynących z głośnika. Można stawać na głowie, a oni\n tak zajmą się czym innym — taka Już jest natura\nudzka. W kościele Jest to samo. Tylko te pierwsze\n\nLL\n\n119
30cba3319a0fa9e00ab66de3e756f43b5d12faad42.pngpol400- | Pt)jechał. Zwiedził Anglię na ro\nw\n\nWr ó : dr 7 ' werze, masywnej maszynie z dziee x g SOC]a||Zmu ' sięcioma przerzutkami, nowoczes\nLubżęnl?;ek;(l)r akiem zlitowała si Ąnlą rarn,ą. A :\ndo siebie, na %stra. Zaprosiła brata — Nabrał wigoru, zdecydował wraYSpy Brytyjskie_ ' cać do kraju. Miał nieszczęście\n\n przyjechać akurat w burzliwym roku osiemdziesiątym pierwszym.\nTKomuna traci i\n\n. Święcie wierzył — padnie. Zawiódł\nsię, komuniści zdławili opozycję a\nOlejnika pozbawili dodatkowego\n\nźródła dochodu.\n\n2 p ,\nA Z Ć ©, EĆ ś 7i ” —\n4 Zeł 4 // OUNmeocec ka 7901 , * ź Ż , $ 5
31cbfbe6e26e302ef6fa11c9c7b13f4463a78eb557.pngpol400so\n\nUDCRĘL 2m h\n\n_- ; / ą\n/ ” h Y (CąĄ\n\nLI 9i SI b\n\nPo Wygrańyćh przez Platformę Obywatelską i PiS wyborach „Nabiałek” może za\n3 G\n\n| gwarantować bankowi korzystne kontrakty publiczne, np. kredyt dla ZUS. A nawet\njeżeli Wi ostatecznie\nnie zasiądzie w zarządzie banku, to może\nbyć przydatny jako premier lub wicepremier w przyszłym rządzie.\n\n0S LId z9 uS\n\nel <l\n\nLM Nd
32cc23a541994f9f9a73a51f44fc7b16136d739f6d.pngpol400N\n\nV-oa 86,, Ż\n\nczęść słuchaczy, by się nie zorientowia.\n\nJa uważałem, że mój komentarz, co prawda zwrócił uwagę na niesmaczny fragment serwisu, ale leżał w najlepszym interesie radia, bo całe odium spłynęło bezpośrednio na czytającą serwis, a nie obciązyło stacji.\n\nPołożyłem jednak uszy po sobie uznając, że Wojciech Mann Jjest po pierwsze: właścicielem i to on\nwyznacza reguły pracy, a po drugie ja dopiero zaczynam i nic o tej pracy nie wiem, a on Już zjadł zęby na radiu i wie lepiej.\n\nPani, która wrzuciła słuchaczom kondomy do\nświęconki dostała „o-pe-er” i karę pieniężną — nie\nzapłacono jej za ten dzień pracy. Ja zaś dostałem\n„o-pe-er” i obietnicę, że mi nie zapłacą. Mimo to za\nL\n62
33cca38f5a1039b8d93f32d0a0e6c10a65ce4ea902.pngpol400j\nl\n\nZrozumienie dła polrzeb ko\nmunikacji wykazał poznański\n\n| CPN sprowadzając specjalny,\ntrudno dostępny gatunek ole |\n\nju do silników oraz władze\n\nmiasta, ' które przydzieliły |\n]- mieszkanie przedstawicielowi |\nI' producenta. W ten sposób by\n.łe możliwe utworzenie w Po\n\nznaniu węgierskiej służby s-e'_,r\n\ni owisowej: Chri „\n Bylibyśmy jednak nadmier :\nnymi optymistami twierdząc,\n\nże nowe przegubowęe\n\n \n\n|\n|\n\n \n\n|\nI\n\n1U\n\nkację, 0d-lat\n\nmiejską komiumi\nrK ą byznkamił\nczęści, ogumienia a oę,gąmxiu\nnawet paliwa. „KIkarusy” tyl- |\nko cześciowe wypełniły lukę |\npo odstawionych wozath, 'Płu |\nmy ludzi czekają na przystan |\nkach nadal z'pvtzewąs_'„;ą«cheun\nmiśląc e perspektywie mroż j\n\nwią na nogi”\n\n \n\n'nych, zimowych dni. Q;*, y\n\nL U ww łi rykowiiaro nni
34cd19fac07b904a25d6b3bb4f0cbdda064677f085.pngpol400es\n\nPo II wojnie światowej dolar stał się hegemonem światowych finansów, jedyną\nwalutą rezerwową. Istniały trzy drogi jego\ngromadzenia: można było sprzedawać towary Ameryce, tworzyć zachęty dla inwestorów amerykańskich (co dało początek\nnowoczesnym korporacjom multinarodowym) albo otwierać granice dla amerykańskich baz wojskowych. Dopóki wyczerpana\nwojną Europa Zachodnia nie stanęła na nogi, bezpośrednie inwestycje amerykańskie:\n\ne\n\ni bazywojskowe'były najlepszym sposobem\nna gromadzenie zielonych.
35ce32b61e768ce46e63d7f3fd8c0ba6d442569730.pngpol400
36cebc81c3c8e116da902f36d6fe79179ceac0237f.pngpol400- Pewnie sprawdza akustykę!\nMoże chce tu organizować jakieś\nmałe koncerciki - rozmarzył się\nWacław Mazur, prezes Towarzystwa Przyjaciół Lubiąża. Ale trzeźwym okiem patrząc, wyglądało\n\nto raczej na objaw lekceważenia. |\nNic więcej nie zainteresowało |\n\nMichaela poza tym, dlaczego nie\nmoże wejść do kaplicy i kilku innych pomieszczeń. Nastąpiła\n\nkonsternacja: w tych salach po |\n\nprostu było gruzowisko.\nPonieważ Michael poza śpie\nwaniem nie powiedział ani sło- |\nwa, spytaliśmy jego asystenta, |\nco sądzi o Lubiążu. Ten też nie |\n\nbył rozmowny, niemniej wymruczał pod nosem:\n\n: - Ża duże... Za bardzo zni- |\n] szczone... |\nNa tym praktycznie zakończy- |\n\nła się wizyta w Lubiążu. Michael otrzymał obrazek z widoczkiem opactwa, album ze zdjęcia\nmi obiektu oraz kasetę z muzy- |\n\nką natchnioną tym zabytkiem,\nstworzoną przez lokalnego arty\n' 'stę. Następnie znów zniknął\nw samochodzie, a chwilę później\n\n \n\n \n\njego śmigłowiec odleciał do Wro\ncławia, skąd poleciał prosto na\nkoncert do Bremen.\n\n= Złapaliśmy Pana Boga za nogi--zaci się Wacław Mazur\n- Jeśli Jackson będzie miał kaprys wyłożyć pieniądze na do\nkończenie remontu, wkrótce\n\nskontaktują się z nami jego doradcy. Potrzebujemy 8 mln dolarów - dodał.\n\nMonika Rozwarzewska\n\n \n\n \n\n$/ [191 e 114 p5 ,2\n\no N A
37cec4ac8a685f7d8a8d8088cc9c65dfa4877eea15.pngpol400N Na dziś wybrałem niewiary'/ godne perypetie związane z WYJazdem Orkiestry Kameralnej\n| PFP do współpracującego Z Po| znaniem Brna.\n\nPo otrzymaniu Zaproszenia na\nPanu Gawlaku, spoczęły wszel| kie prace przygotowawcze: znalezienie autokaru, rezerwacja\nnoclegów w Polsce, ubezpieczenie uczestników j instrumentów,\nsprawy paszportowe j wszystko,\n\nco dziś n; sywamy promocją i reklamą. ; O wyjeździe powiadomiono Wsżystkie media. Mu\nzyczna eskapada w doskonałych\nnastrojach ruszyła na wojaże za\n\n \n \n\n| południową granicą. Wielkie\nnerwy rozpoczęły się po przybyciu na miejsce: we wskazanym\nhotelu dla filharmoników nie\nZarezerwowano ani jednego\nmiejsca. Był wieczór i dopiero\npo pewnym czasie udało się\nskontaktować z dyrektorem\nmiejscowego wydziału kultury.\nRozmowa z nim mogła zwalić\n\n„Z NÓg= najodporniejszegońa s\n\n \n\na stre\n' sy człowieka: zaproszenie doty\nczyło miesiąca maja, a nie\n\nkwietnia!!!.\nL2z o ,\n\n1 * /a rrr\n\nUOZ byto robic/ Wyprawa BA\ntarczy” rozpoczęła odwrót.\nW drodze do Polski były wielkie\nkłopoty ze znalezieniem doraźnego noclegu. Ostatecznie/zatrzymano się w Bardzie Sląskim, gdzie miejsca w hotelu\nuzyskano po przymusowej eksmisji „bardzo wesołego towarzy| stwa”. Po przyjeździe do Poznania okazało się, jak dziś wyja śnia Pan Gawlak, że w Urzędzie\n\nś //91,:2/(,„%”\n/\n\n \n\n'Miejskim źle przetłumaczono 3 _Ę\n' nazwę miesiąca figurującego na. * e!\n| zaproszeniu. Po czesku maj brz- 8 %\n. mi bowiem jak polski kwiecień x ©\n| (kveten). » >\nJ Jerzy Laskowski % Q\nAN\nx U\n| k » ?\n/ ibi w v Ś\nź/ 1Móp m 6218-18 $\n' ' Ś\nh R
38ced1194da82a1cef7b2c37a6bc391a335348c85d.pngpol400s o\n\n \n\nC\n\nnie obejmie on stanowisko. Dziennie — zakładając, że poświęci się pracy\nprzez 8 godzin — dostanie ponad 9,5 tys. zł. —\nMoże też liczyć na roczne premie, których wysokości nikt nie jest\nw stanie przewidzieć mówi nam ekonomista\nMarek Zuber z firmy\nTMS, zajmującej się rynkami kapitałowymi.\n\n \n \n \n \n \n \n \n \n \n \n \n \n \n \n \n\nA jeśli nowemu\nprezesowi powinie się\nnoga,-na otatciefez\n-nroże-dośtać na- A\nwet 2 mln zł odprawy!\n\nCzy to jest\nw porządku,\npanie ministrze Socha?! '\n\nPIOTR\n\nCHĘCIŃSKI\n\n \n\nMałgorzata Pst\n\nz s Ś
39ced5bb76a53e8c47a8f378d97c02105c22004ec7.pngpol400/\n2N o 41\n(/l\n\n/\n\n \n\nPIOTR SZMIDT\n\nBERLIN Czy! ludz1e mogą byc\naż tak źli — i to dla własnego\n dziecka?! Okazuje się, że\ntak. W Niemczech małżeństwo przez cztery lata więziło w żelaznej klatce jak dzie zwierzę swoją córkę, tylo dlatego, że dziew\n \n\n \n \n \n \n \n \n \n\nMała Mandy (13 i.)\nyła nieszczęśliwym\nzieckiem. Urodziła\nę z wadą serca. Nie\nówiła. Nie mogła\negać. Na domlar\n\n \n\ndyne istoty, które kochali ||\nNorbert (56 I.) i Adelheide |\nH. (60 I.), bo o nich mowa, |\nto sześć morskich świnek,\nkróliczek Mausi i suczka |\nCindy. Ta cała menażeria |\nmiała u nich jak w raju\ni mogła robić w blisko\n90-metrowym mieszkaniu,\nco chciała. Mandy była dla\nnich tylko.kulą -aogi ,\nRodzice zwyrodmalcy\nnie chcieli zajmować się\ndzieckiem, leczyć je. Nie,\nchcieli także oddać córki
40cf314eb6df20a86eadf7009905409252e32dd63d.pngpol400i /' Z/5 £ MUWeOłteg00 C\nL/\n\nCiekawą ewolucję przeszły\n\nkomisje śledcze. Otóż kiedyś\n\nkreowały bohaterów, potem\n\n- nie kreowały nikogo, bo_pies\n\nz kulawą nogą się nimi nie in- |\n\n[ćtEEs'omstaUńo stwarzają |\n\nantybohaterów, w rodzaju!\n\nposłów Sekuły i Urbanika. |\n\nKomisja śledcza to instytucja |\n\nmłodziutka. Ma ledwie parę la- |\n. tek. A mimo to wygląda już na |\n\nmocno przechodzoną lafiryn-|\n\ndę, której nie pomaga gruba\n\nwarstwa pudru. Przejawy takie- |\n\ngo przedwczesnego zużycia [\n\ndziałają na mnie wyjątkowo\nprzygnębiająco.\n\nA nie tak dawne naczatki h. I:\n\n \n\n<' J ;'/\n/Ś : , / nir 7(/,/; C - ' /\nLE AV/V, 1, Jh
41cf45a3059d891d7f6dc4661e985c746a4c3fca48.pngpol400| Ę E p (l\nprsłg r Eź@/„ ?2747?%\n\n \n\n| | »ń& y\n| = ——— Ą V s Ć
42cf81465155e2d0d7fed2275930166572982128bd.pngpol400Ommi AXOC mi J5\n\ngN\n\n©\n\n(\n\nĄ.\n\nŁapanka przyniosła skutek — znaleźli dwóch\nkandydatów, z których jednak jeden szybko dał już\n\nnogę, a drugi być może zro\nbi to lada dzień i cała zabawa zacznie się od początku.\nNic dziwnego. Nowy dyrektor jest potrzebny, aby kontynuować restrukturyzację\n\n puławskiego szpitala. Pla\ncówka każdego miesiąca\nzadłuża się o blisko pół mi\nliona złotych.\n\nA5,\n\np A
43cfe0213b21387bf528532db6023304cdf8e371c7.pngpol400_ Nie wiem tylko, %to ma się 24 i dobrym zarobkiem w Kana| zająć wytłumaczeniem przewod- | gżiggy;mgzaźmdmai&le cląąf\n niczącemu, że może jes Y Czypospolitej, któ- .\n- Zwłaszcza jeśli nadal będzie grał dzie człowiek wy jeżdżający stąd\n| na szczuciu — przeciw „sprawcy wieku 21 lat i przez następ; W„Sżę'l'kielgb Z*ŁĘ,Ż' .z którym pcd gżi Bgsvwdzłescla nie biorący u rękę wychodził zę strajku w, Tafu W losach narodu. AU'\n| Stoczni w 1988 r./ Ludzie mają\n\n. wyżej uszu _ swarów na górze.\n\n| ulicy i w tramwWajach słyszę\n\n| że nie pójdą do II tury wyborów.)\n\n| Ruszą za to do urn młodzi, 'któ| rym 'Tymiński kojarzy się z wi.\n\n \n\nz f;' f / 7 ” 2 £\n';/i'ŁZ/ććpi /07/!1-42'(;604:/;„ /l//)//ć / ?7 /(/Zó / J - //
44cff76a397d090bfd99e37f69e8f6eee7a39d0e52.pngpol40055\nAL\n|\ng\n\n2 aAlana u ą\nY:\nBOWIEEIWANNE\n\n- Zupełnie przy tym stracił z pola widzenia inne tematy - wspomina ówczesny —\nsekretarz redakcji „Gazety Morskiej” Wal.\ndemar Kuchanny. - Opowiadał o tym\nna każdym redakcyjnym kolegium, wysnu- '\nWając nawet tak nieprawdopodobne hipotezy jak ta, że na promie przewożono kontrabandę. I dlatego redaktor naczelny miał\nz nim problem. Tak naprawdę całe środoWisko dziennikarskie traktowało go jak nieszkodliwego wariata, na rozprawę w Pile nie\npojechał z nim pies z kulawą nogą. Dopiero teraz przyznają się do niego, piszą: nasz\n kolega wygrał w Strasburgu, ale wtedy nikt\nmu nie pomógł.\n\n> Y1a